O skuteczności metody uzdrawiania Ryszarda Bąka świadczą zarówno lekarze jak i sami uzdrowieni ludzie: Ryszard Bąk czterokrotnie, w latach 1994, 1995, 1996 oraz 1997 uzyskał zdecydowane zwycięstwo w plebiscycie na najlepszego uzdrowiciela, organizowanym przez ogólnopolski miesięcznik „Uzdrawiacz”, a stanowiącym podsumowanie opinii tysięcy ludzi uzdrowionych.

Wśród nich można ujrzeć zarówno ludzi prostych jak i uczonych, zarówno świeckich jak duchownych. Ci ostatni to według Ryszarda Bąka jego sojusznicy w walce z przypadłościami ciała, które są często poprzedzone problemami duchowymi.

Obejrzyj, relacje i opinie lekarzy, z uzdrowień dokonanych przez Ryszarda Bąka.

Zarówno w kraju jak i poza jego granicami jest doskonale znany jako - „Człowiek ostatniej nadziei”. Znana jest bowiem szeroko jego skuteczna, wręcz rewelacyjna metoda jego uzdrawiania.

Stało się tak dzięki niespożytej, dynamicznej energii duchowej uzdrowiciela i jego wierze w przezwyciężenie nawet najcięższych chorób, uznanych przez konwencjonalną medycynę za nieuleczalne.

Ryszard Bąk jest otwarty, wyjątkowo spontaniczny, pełen energii, entuzjazmu i zawsze radosny. Po kilkunastu godzinach bezustannej terapii żartuje i śmieje się razem z pacjentami.

Należy podkreślić z całą mocą, że wiara oraz niezwykła energia twórcza i uzdrawiająca Ryszarda Bąka ma swoje najgłębsze podstawy w jego światopoglądzie chrześcijańskim, w stale wypowiadanym przez niego twierdzeniu, że dar uzdrawiania otrzymał od Boga i Bogu przede wszystkim należy wyrazić wdzięczność za cud uzdrawiania. Nieśmiało prosi nieraz pacjentów o modlitwę w celu zwiększenia skuteczności terapii oraz podziękowania za efekty.

Ze szczególną mocą należy uwypuklić autentyczną bezinteresowność uzdrowiciela, który przyjmuje wszystkich chorych nie wymagając nic w zamian, nie wyznaczając „taryfy przyjęć”, charakterystycznej dla „pseudo-uzdrowicieli”, których wielu żeruje na naiwności ludzkiej.

Stwarza podwaliny współpracy między medycyną konwencjonalną i alter- natywną z myślą o wszechstronnej, wieloaspektowej pomocy ludziom chorym. Tego rodzaju kooperacja i złączenie wysiłków medycyny konwencjonalnej i alternatywnej zgodne jest całkowicie ze stwierdzeniem Ryszarda Bąka, iż „nie jest ważne kto uzdrowi pacjenta, dyplomowany lekarz czy ja, istotne jest, by chory odzyskał zdrowie”.

Prof. dr hab. Andrzej Szyszko-Bohusz